Podróż w nieznane czyli Dzień Kosmosu

Fajnie Być Matką Liczba komentarzy: 2


Temat kosmosu zrodził się u Nas bardzo naturalnie. Sporo materiałów, które dostaliśmy z przedszkola dotyczyło właśnie kosmosu. Postanowiłam jednak, że zrobię to po swojemu aby w jakiś sposób urozmaicić dziewczynkom ten czas. Przeszukując sieć w celu znalezienia materiałów związanych z kosmosem stwierdzam, że temat jest tak szeroki, że w moim odczuciu można go rozłożyć na zabawę na dwa dni.


Od czego zacząć? Co zrobić aby zaciekawić dziecko? A może połączyć to z prostą nauką angielskiego? Ja właśnie tak zrobiłam.

1. Rakieta
Zaczęłyśmy kreatywnie. Padło pytanie: " a jakim pojazdem dostaniemy się do kosmosu by zobaczyć wszystkie gwiazdy?" Odpowiedź była prosta - rakietą, i tak powstała u Nas wymarzona rakieta, którą polecimy w kosmos. Do zrobienia rakiety potrzebujecie: rolkę po papierze toaletowym, kolorowy papier, klej, kredki lub flamastry i dobry humor ;) Rolkę obklejacie kolorowym papierem wycinając okienka lub wejście do rakiety. Następnie robicie stożek na górze, kolorujecie i rakieta gotowa. Nie pomagajcie dziecku. Niech zrobi wszystko same. Nawet jak okienka czy stożek będzie niedokładnie wycięty czy nierówno przyklejony. Bo to właśnie ta wymarzona rakieta a nie idealna dla rodzica.


2. Układ słoneczny
Dla pięcio i sześciolatki zrozumienie o co dokładnie chodzi z kosmosem nie było łatwe.
Opowiedziałyśmy sobie co to kosmos i to nie jakimiś trudnymi słowami. Używałam takich słów, aby dziewczyny zrozumiały.

Zaczęłyśmy od pokolorowania układu słonecznego https://miastodzieci.pl/kolorowanki/uklad-sloneczny/ oraz tego tutaj https://www.superkid.pl/kolorowanki-kosmos Jak planety zostały pokolorowane, przeczytałyśmy każdą nazwę planety. Porównałyśmy sobie również ich położenie w odległości od słońca czy ziemi.



Po atrakcjach kolorowania i malowania oraz opowiadania wstępnie co to kosmos obejrzałyśmy film. Nie polecę Wam żadnego filmu przez wzgląd na to, że każde dziecko jest na innym poziomie rozwoju. Jednak na youtube znajdziecie mnóstwo mini filmów dla dzieci opowiadających o kosmosie czy planetach. Zapewne znajdziecie coś dla siebie.


Po obejrzeniu kilku filmów o kosmosie powtórzyłyśmy sobie nazwy planet wpisując je w odpowiednie pola. Myślę, że to fajny sposób dla dzieci, które zaczynają pisać. Plik do wydruku znajdziecie tutaj https://i.pinimg.com/originals/ec/e3/17/ece317c419f5e769b418d727d5a8fc52.jpg 
Po opisaniu układu możecie pokolorować planety zgodnie z tym jak faktycznie wyglądają- tak jak my zrobiłyśmy na zdjęciu powyżej. Pokolorujcie je właśnie tak ale nie zapomnijcie powtórzyć tego z czego składa się dana planeta i dlaczego właśnie w takim kolorze ma być pokolorowana - u Nas mimo małego wieku, bardzo ta zabawa spodobała się dziewczynkom. 




Dziewczyny co prawda jeszcze są za małe na tego typu wykreślanki ale dla starszych dzieci, myślę, że fajną zabawą na utrwalenie wiedzy o kosmosie będzie wykreślanka. Możecie skorzystać z tej: https://www.dla-dzieci.com.pl/pliki/lamiglowki/wykreslanki_dla_dzieci-planety.pdf

3. Mieszkańcy kosmosu
Aby o samych planetach nie mówić, powiedźcie też o mieszkańcach kosmosu :) Aby oswoić się z myślą ufoludka najlepiej go pomalować na kolorowo by nie był dla Nas straszny :)
My skorzystałyśmy z tych: https://miastodzieci.pl/kolorowanki/ufoludek-kolorowanka/
Możecie go pokolorować farbami lub wykleić kawałkami pourywanego papieru kolorowego. My wybrałyśmy farby bo przyznam szczerze przez wzgląd na to ile robią zamieszania dziewczyny malując farbami najczęściej wybieramy pastele czy kredki.


Sporo kart pracy, jak zawsze znalazłam tutaj https://przedszkolankowo.pl/2016/12/17/ufoludkowe-karty-pracy/ Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie w zależności od wieku w jakim są Wasze dzieciaki.

4. Stars, Planets czyli angielski wpleciony w kosmiczną zabawę
Aby dzień był ciekawszy i nie tylko skupiony na nauce o kosmosie możecie wpleść naukę angielskiego. Licząc gwiazdy, które łączą się z tematem kosmosu utrwalacie jak się wymawia oraz jak się pisze liczby od jednego do dziesięciu. Tę kolorowankę znalazłam tutaj: https://drive.google.com/file/d/0B5rA1Pr6EkStMW4yLW9lZkJfeFE/view Tutaj również znajdziecie pozostałe świetne karty pracy, z których my korzystaliśmy.


Karty pracy po angielsku znajdziecie tutaj: 


Tyle ode mnie.
Mam nadzieję, że choć trochę znaleźliście inspiracji dla siebie. 
My bawiłyśmy się świetnie.

Cześć!
A.


2 komentarze:

35

Fajnie Być Matką Liczba komentarzy: 0

16 kwietnia o 13:05 urodziła się pewna dziewczynka.
Podobna do tej ze zdjęcia poniżej. Praktycznie identyczna zarówno w wyglądzie jak i charakterze.


Od małego dziewczynka ta, jak to zodiakalny baran bywała uparta. 16 kwietnia obchodzimy Święto Sapera, więc to wyjaśnia jej wybuchowość od najmłodszych lat. Lata mijały a dziewczynka dorastała. Gdy była malutka miała piękne loki potem włosy za pupę, a w czasach buntu ścięte do wysokości ucha. Potem bardzo żałowała decyzji o obcięciu włosów. Pisała bajki i opowiadania. Uczyła się grać na gitarze, choć przygoda z gitarą szybko się skończyła z powodu poważnie złamanej ręki. W nauce nigdy nie była orłem ale nie dlatego, że była głupia. Była po prostu leniwa. Lubiła wisieć do góry nogami na trzepaku, skakać w gumę i stać na bramce podczas meczu piłkarskiego z kolegami. Hitem była ucieczka z przedszkola dzięki podkopowi pod siatką, który zrobiła ze swoją przedszkolną przyjaciółką. 

Lata mijały, jednak dziewczynka nigdy nie wyrosła z rozwrzeszczenia, głośnego mówienia i krzyku. Zawsze mówili, że będzie przywódcą i takie ma cechy, dlatego wymyśliła, że po ogólniaku pójdzie na Prawo. No ale, że nie chciało jej się uczyć przepisów szybko pomysł ten się rozmył i wpadła myśl o Geologii. Pomyślicie z Prawa na Geologię? Niezły rozstrzał, ale że dostała 5 na maturze z geografii, dziewczyna (bo już dziewczynką nie była) pomyślała, że Geologia to świetny pomysł. Dzięki Bogu nie dostała się na geologię a zdecydowała na Psychologię. To była najlepsza decyzja w jej życiu. Poznała tam swoją przyjaciółkę od serca, z którą mimo, że na odległość, nadal jest bardzo związana. Nauka była przyjemna i wiązała się z jej zainteresowaniami. Po tych studiach poszła na kolejne dwie podyplomówki aby poszerzać swoją wiedzę bo tak była zafascynowana psychologią.

W czasie studiów stwierdziła, że znajdzie pracę dorywczą bo chce być niezależna. Pracowała w kilku miejscach aż w końcu trafiła do sieci kawiarni. I wiecie co? Z pracy dorywczej stała się pracą na bardzo długo. W tym roku mija jej 14 lat pracy w firmie. Dziewczyna nie przypuszczała, że gdy zacznie pracę tutaj jej życie zmieni się tak bardzo. Tutaj przeżyła swoje najlepsze chwile w życiu. Poznała wielu ludzi, z którymi przyjaźni się do dziś. To tutaj poznała swojego przyszłego męża. Dziewczyna zawsze wierzyła w "znaki z nieba". Swojego męża poznała w imieniny i urodziny swojego Taty i już wtedy pomyślała, że to dobry znak. W tym roku minie 13 lat jak zna się ze swoim mężem a w przyszłym roku minie 10 lat po ślubie. Mają dwie wspaniałe córki.

Przez te 13 lat razem Dziewczyna nauczyła się cierpliwości, spokoju i zaczęła się mniej przejmować wszystkim. Poznała wspaniałych ludzi, z którymi co roku w ramach rytuału spędza wakacje nad morzem. To jest coś na co czeka cały rok. Odkąd wyprowadziła się z domu jej relacje z siostrą zmieniły się diametralnie. Obie są nierozłączne. Nie ma dnia aby ze sobą nie pisały lub nie dzwoniły. Ich relacja zmieniła się na tak silną, że aż trudno ją opisać słowami.

35 lat. Tyle lat skończyłam wczoraj.

Powiem Wam, że czuję się staro choć wiem, że stara nie jestem. Jednak nie to jest najważniejsze dla mnie. Najważniejsze, że jestem zdrowa i szczęśliwa. Mam dwie cudowne córki i męża, którego kocham jeszcze bardziej, niż w dniu ślubu. Dziewczynka ze zdjęcia to Kornelia - moja młodsza córka. Jak to mówi moja mama "mała Agatka".  I jak na nią patrzę to widzę siebie. Rozwrzeszczaną, pewną siebie dziewczynkę, uwielbiającą się przytulać i tańczyć. Taki mój kręciołek. Cała ja. 

Życzę sobie, abym zawsze była taka szczęśliwa jak dziś.

A.

0 komentarze:

Wielkanoc czyli jak kreatywnie spędzić czas z dzieckiem

Fajnie Być Matką Liczba komentarzy: 0

Cześć,
Dobrze, że już piątek. 

Czas do niedzieli wielkanocnej nieubłaganie leci. 

To będą inne święta. 
Niepowtarzalne i myślę, że każdy z Nas zapamięta je na długo. Oby były to święta, których drugi raz nie będziemy musieli przechodzić właśnie tak jak teraz. Choć myślę, że mimo tego, że będę na odległość od najbliższych to najważniejsze osoby będę mieć przy sobie. Będziemy cieszyć się sobą i celebrować te święta razem jak nigdy wcześniej.

Ja przez cały tydzień wplatam dziewczynkom materiały związane z Wielkanocą. 
Poniżej znajdziecie kilka propozycji, które zrobiłyśmy oraz takie, które wykorzystała moja siostra. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

KARTKI ŚWIĄTECZNE
Z racji tego, że tegoroczne święta będą inne niż zawsze postanowiłyśmy z dziewczynkami zrobić kartki świąteczne dla Babci i Dziadka. Jak tylko zobaczyłam tego kurczaczka stwierdziłam, że musimy go zrobić. Szablon znajdziecie tutaj: http://sztukachytra.pl/wp-content/uploads/2019/04/wiekanocne-szablony-1.jpg  Sami zobaczcie, jak wspaniale wyszło. A nie jest to trudne, bo wystarczy pokolorować i narysować, jeśli dziecko nie potrafi pisać.


Przy kolejnych "kartach jajkach" miałyśmy świetną zabawę. Znajdziecie je u Klaudii, a dokładnie tutaj: https://lecibocian.pl/wielkanocna-kartka-wyklejanka-do-druku-i-wyklejania/ Autorka pomysłu poleca wyklejanie kartki kuleczkami bibuły. Ja pomyślałam aby wykleić je plasteliną bo tylko wyklejając plasteliną K. się nie nudzi. M. stwierdziła jednak, żebyśmy pomalowały tą kartkę farbami i palcami. I wiecie co? Pomysł był świetny! Myślę, że bardzo trafiony, zwłaszcza dla maluszków, które jeszcze nie potrafią trzymać kredek czy flamastrów.


Ta kartka skradła serce M. Najwięcej czasu spędziła na jej kolorowaniu tak aby detale obu stron były takie same. Jak tą pierwszą, znalazłam ją u Chytrej a dokładnie tu http://sztukachytra.pl/wp-content/uploads/2019/04/wiekanocne-szablony-3.jpg Na żywo efekt jest świetny. I myślę, że warta wykonania mimo, że może się wydawać taka niepozorna.


KOSMICZNE JAJKA
Ta plastyczna zabawa z jajkami ze styropianu jest pomysłem mojej siostry. Jest świetna, dlatego postanowiłam, że pokażę Wam jak fajne prace można wykonać. 
Przepis jak to zrobić znajdziecie tutaj: https://genialne.pl/pisanki/, znajdziecie tu też inne fajne propozycje. Wykonanie takiego jajka jest bardzo proste. Myślę, że każde dziecko, nawet to młodsze z pomocą rodzica, będzie w stanie zrobić taką pracę plastyczną. A sami zobaczcie efekt końcowy - jest powalający.


MAGICZNE JAJKA
Tutaj nieco inna technika wykonania ale nadal efekt jest zachwycający.
Inspirację jak je wykonać znajdziecie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=lEOgtrS3Uk8


WIELKANOCNE KARTY PRACY
Takich kart pracy związanych z Wielkanocą znajdziecie w sieci mnóstwo.
Ja lubię takie, które ćwiczą spostrzegawczość czy sylabizowanie wyrazów.


Świetnym pomysłem jest też matematyka, łączenie w pary czy labirynt. Wszystkie ciekawe i rozwijające zabawy w postaci kart pracy związanych z Wielkanocą znajdziecie tutaj: https://przedszkolankowo.pl/2017/03/27/wielkanocne-karty-pracy-zestaw-1/  oraz tutaj: https://lecibocian.pl/wielkanocne-karty-pracy-do-druku-5-zabaw-dla-dzieci/


Aby nie było tylko rysowania czy liczenia na stronie https://miastodzieci.pl/kolorowanki/krzyzowka-wiosenna/ znajdziecie krzyżówkę. Krzyżówka spodobała mi się, bo jest prosta i czytelna. Dzięki obrazkom dziecko nie musi czytać by wiedzieć jakie słowo wpisać w kratki.


A co powiecie na ćwiczenie rączki dziecka? Na koniec przygody z kartami pracy polecam Wam szlaczki, które znajdziecie tutaj: https://przedszkolankowo.pl/2018/03/23/wielkanocne-karty-pracy-zestaw-2/ Pamiętajcie, że ćwiczenie szlaczków jest wstępem do nauki pisania, a również świetną zabawą dla dziecka.


KOLOROWE PAPIEROWE PISANKI
Od razu jak zobaczyłam je na stronie https://lecibocian.pl/wielkanocne-witraze-jajka-z-papieru-do-druku/ skradły moje serce. Wiedziałam, że nie wykorzystamy bibuły jak w pierwotnym pomyśle ale, że zrobimy je po swojemu. I tak też się stało. Zostawiłyśmy sobie to na koniec bo wiedziałyśmy, że zabawa będzie rewelacyjna.


KOLOROWANKI
Na koniec zostawiłam coś, co jest łatwe do znalezienia w sieci. Wystarczy w Google wpisać "kolorowanki Wielkanoc" i znajdziecie mnóstwo kolorowanek. Uwielbiam coś co jest nietypowe, niestandardowe a przez to wprost zachwycające. Takie kolorowanki znajdziecie tutaj: https://sztukachytra.pl/wielkanocne-kolorowanki/ Przyznam się Wam, że sama dla siebie również wydrukowałam takie kolorowanki i razem z dziewczynkami też kolorowałam.

Mam nadzieję, że znaleźliście coś dla siebie.
Bawcie się dobrze ze swoimi pociechami!

Cześć!
A.

0 komentarze:

Kocham czytać czyli Dzień Książki

Fajnie Być Matką Liczba komentarzy: 0

Jak byłam mała miałam swój zeszyt, w którym wszystko opisywałam. Nie był to jednak pamiętnik, w którym zapisywałam wszystkie swoje złote myśli. Była to moja autorska książka a raczej zeszycik krótkich opowiadań. Pamiętam to jak dziś, że pisałam o księżniczkach, żabkach i innych magicznych stworach. To właśnie wtedy zrodziła się u mnie miłość do książek.


Obiecałam sobie, że jak będę mieć dzieci to chciałabym aby kojarzyły mnie nie z telewizorem, telefonem czy komputerem a właśnie z książką. Jak tylko dziewczynki się urodziły wiedzieliśmy, że usypianie ich będzie opierało się na czytaniu. I tak zostało do dziś - co wieczór czytamy książkę przed snem. Każdy ma swoją - ja czytam jakąś, którą wybieram z dziewczynami wspólnie a T. czyta taką, którą też wybrali razem. Tym sposobem każde z Nas może od początku do końca poznać przygody bohatera danej książki. Może to dziwactwo, ale dopiero od niedawna dziewczyny zaczęły grać na tablecie czy konsoli. Telewizor w ciągu dnia jest u Nas bardzo rzadko włączony. Z dwóch powodów: po pierwsze jest dużo ciekawszych rzeczy do robienia niż telewizor a po drugie to bardzo dużo bodźców dla dzieci co sprawia, że ich sen nie jest spokojny. Po jakimś czasie stwierdziliśmy, że nie mogą być ułomne techniczne i zaczęliśmy pokazywać im różne nowinki technologiczne. Jednak zawsze książka jest u Nas na pierwszym miejscu. W planach mam zrobić Wam taką listę TOP 10 książek, które moim zdaniem każdy powinien mieć, ale na to przyjdzie jeszcze czas.


2 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci i właśnie 2 kwietnia zrobiłyśmy sobie Dzień Książki. Organizacja takiego dnia jest banalnie prosta. w planie mamy: czytanie książek, autorska zakładka, poznanie wiedzy o książce.
Od czego zaczynamy?

Zaczynamy od tego aby zainteresować dziecko ciekawymi informacjami dotyczącymi książki czy tego jak powstaje. Czytamy wierszyk: https://przedszkolankowo.pl/wp-content/uploads/2018/02/Jak-powstaje-książka-TEKST.pdf

Opowiadamy o tym jak dbać o książki i jak poprawnie z nich korzystać. Pomocne do tego będą plansze: https://przedszkolankowo.pl/2017/02/14/zasady-korzystania-z-ksiazek-plansze/

Pokazujemy, że książki są różne. Duże, małe, grube, cienkie, stare i nowe. Możecie samodzielnie poszukać takich informacji. My korzystaliśmy z zebranych w jednym miejscu informacji, choć myślę, że jednak akurat ten punkt jest dla starszych dzieci bo dziewczyny pod koniec się już nudziły. Materiały znajdziecie tutaj: https://przedszkolankowo.pl/2017/03/23/ciekawostki-o-ksiazkach-plansze

Utrwalamy wiedzę o książce na podstawie krzyżówki. Ja stworzyłam na Nasze potrzeby krzyżówkę z hasłami, które dla dziewczyn będą łatwo przyswajalne. Znajdziecie ją tutaj: https://wordwall.net/play/1204/454/511 Te same hasła co w krzyżówce możecie zmienić w inną zabawę, w którą dziecko sobie poradzi ale też utrwali podstawową wiedzę o książce. Ja wybrałam łączenie w pary i zabawę możecie znaleźć tutaj: https://wordwall.net/play/1204/454/140https://wordwall.net/play/1204/454/140 


Na koniec tworzymy swoją własną zakładkę do książek z tymi młodszymi dziećmi. Wycinamy kawałek kartki a dziecko ozdabia. Pamiętajcie, że można ozdabiać kolorowym papierem, flamastrami, kredkami, plasteliną czy farbami. Jako, że dziewczyny są już ciut starsze, skorzystaliśmy z karty pracy, którą znalazłam tutaj: https://www.dzieckiembadz.pl/2019/03/moja-ulubiona-ksiazka.html Efekty końcowe są zachwycające jak sami widzicie.

Na koniec czytamy ulubione książki. Nie ograniczajcie się. Wybierzcie te książki, które Wy lubicie czytać z dzieckiem, i te które lubi czytać Twoje dziecko. Celebrujcie ten dzień :)

Uwielbiam zapach książek. Ten papier pachnie zupełnie inaczej. Każda książka ma inny zapach co sprawia, że każda z niej staje się wyjątkowa. Wiecie, udało mi się tę miłość do książek przekazać dziewczynkom. Widać to na zdjęciach. I prawdę mówiąc jestem z tego dumna. Oby ten zapał im nigdy nie minął. Będę się starać tą pasję w nich utrwalać.

Przedstawiony przeze mnie pomysł na spędzenie dnia w temacie Dnia Książki jest częścią całości, którą sukcesywnie będę Wam opisywać. Chciałabym aby każdy znalazł coś dla siebie, co nie będzie długie a sprawi przyjemność Waszym dzieciom. Bo według mnie zabawa przez naukę jest najlepszym rozwiązaniem. A jak nic z dzieckiem nie robimy to nie zainteresujemy go niczym ciekawym.

Trzymajcie się.
A.

0 komentarze: