Wieniec świąteczny
W ubiegłym roku dostałam przepiękny wieniec. Pierwszy w swoim życiu.
Jako, że wena twórcza nie opuszcza mnie w tym roku, postanowiłam stworzyć coś sama.
Potrzebujemy:
wieniec bez ozdób - kupiłam w miejscu gdzie kupowałam choinkę
kilka ozdób choinkowych
słodkie dodatki
kilka szyszek
klej na gorąco
tasiemka do powieszenia
Zanim zaczęłam wszystko kleić ułożyłam sobie wszystko tak na "sucho" by zobaczyć czy dana kompozycja mi się podoba. Oczywiście finalnie wieniec wygląda zupełnie inaczej niż przy pierwszym ułożeniu.
Wszystkie elementy przyklejamy przy pomocy gorącego kleju. Aplikujemy go z takiego pistolecika :) Zapewniam, że sobie poradzicie. Ja jako pierdoła dałam radę więc o czymś to świadczy:)
Na koniec doczepiamy z tyłu wstążkę, dzięki której wieniec będzie można powiesić. Można też zostawić go bez wstążki. Myślę że będzie się pięknie prezentował położony na stole wigilijnym ze świeczką w środku.
Swój wieniec powiesiłam na drzwiach na wieszaku. Drzwi są na wprost jak wchodzi się do mieszkania. Uwielbiam ten stan gdy wracam zmoknięta czy zziębnięta do domu i pierwsze co ukazuje mi się po otwarciu drzwi, to właśnie ten wieniec....
...kocham święta :)
Miłego wieczoru!
A.
0 komentarze: