Najczęstsze błędy wychowawcze rodziców
Zaczęłam się ostatnio zastanawiać czemu czasem zmieniam podejście do Młodej. Może to mylne ale tak właśnie mi się wydaje. Młoda jest jeszcze malutka jednak już zaczęłam wertować książki i sieć w celu dokształcenia się jakich błędów nie popełniać.
Znalazłam bardzo ciekawy artykuł:
Muszę się Wam przyznać, że i mi czasem brakuje konsekwencji i zdarza się, że coś robię za Młodą. Kiedyś nie do pomyślenia było, żebym cokolwiek za nią sprzątała a teraz zdarza się, że robię to, bo nie mam czasu czekać aż pół godziny będzie zbierała kredki z podłogi:) Wydaje mi się, że to taka wymówka dla mnie, że nie mam czasu. Bo kiedy ją poproszę o sprzątnięcie to robi to bez problemu, tyle, że w swoim tempie. Zastanawiam się czy nie brakuje mi po prostu cierpliwości?
Znalazłam też w tym artykule coś co wywołało na mojej twarzy uśmiech. Jest tam takie zdanie: "Baw się ze swoim dzieckiem". Od razu pomyślałam o tym jak w gorące dni postawiliśmy jej mini basenik na balkonie. Największą radochą było dla niej wylewanie wody poza basenik:) Z jednej strony nie powinna tak robić ale mieliśmy przy tym taką niesamowitą zabawę, że polecam Wam serdecznie:)
Przeczytajcie sobie ten artykuł. Nie mówię, że trzeba się na nim wzorować. Jednak uważam, że jest wart przeanalizowania i przeniesienia go na siebie. Może jest coś czego nie zauważacie, że robicie a nie koniecznie jest dobre? Ja po przeczytaniu mam takie wrażenie więc od dziś postanawiam poprawę. Każdy z Nas uczy się przecież swojej roli bycia rodzicem:)
Miłego dnia!
A.
0 komentarze: