Beza z kremem cytrynowym
Beza sama w sobie wydaje mi się trudnym ciastem. Zrobienie dobrej bezy jest wyczynem. Przynajmniej dla mnie. Może mistrzem nie jestem, ale ta beza jest świetna. I wcale nie jest pioruńsko słodka:)
Potrzebujemy:
Na blaty bezowe:
6 białek
300 gram drobnego cukru do wypieków
1 łyżka soku z cytryny
szczypta soli
Na papierze do pieczenia rysujemy dwa okręgi o średnicy około 23 cm. Blaszkę smarujemy masłem i kładziemy na nią papier. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni.
W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli aż się mocno zetną. Po tym czasie dodajemy cukier - łyżka po łyżce. Na sam koniec dodajemy sok z cytryny. Tak ubite białka rozkładamy w narysowane wcześniej dwa okręgi.
Wkładamy do piekarnika jednak po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 140 stopni i pieczemy 90 minut. Beza powinna być zarumieniona i popękana. Gdy minie ten czas wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy bezy do wyschnięcia. Najlepiej na całą noc.
Nadzienie bezy:
1 opakowanie serka mascarpone (250 gram)
150 gram lemon cudru (przepis znajdziecie na samym dole)
250 ml śmietany 30%
W misce wymieszać łyżką serek mascarpone z lemon cudr. W misie miksera ubić na sztywno śmietanę kremówkę i dodać do serka z lemon cudrem. Najlepiej połączyć je rózgą tak by krem był delikatny.
Pierwszy blacik bezowy układamy na paterę. Wykładamy masę na nadzienie i przykrywamy drugim blacikiem bezowym. Dekorujemy cukrem pudrem lub tak jak ktoś lubi:)
Smacznego!
A.
LEMON CUDR
Potrzebujemy:
2 duże jajka
2 żółtka
160 gram drobnego cukru do wypieków
80 gram masła
skórka i sok z dwóch cytryn.
W garnuszku jajka roztrzepujemy z żółtkami. Łączymy z cukrem za pomocą rózgi. Stawiamy na kuchni na małej mocy palnika. Cały czas mieszamy. Dodajemy masło, sok i skórkę z cytryny. Mieszamy do otrzymania gładkiej, gęstej konsystencji. Przypomina trochę budyń.
Zdejmujemy z palnika i przecieramy przez sitko by nie było żadnych grudek. Wstawiamy do lodówki na całą noc.
Uwaga! Można taki krem przechowywać do 7 dni w lodówce w zamkniętym szczelnie pojemniczku. Jest pyszny tak po prostu do ciastek czy kanapek:)
0 komentarze: