A może by tak........
Z zamiarem zrobienia czegoś co będzie tylko MOJE zanoszę się już od dłuższego czasu.
T. (mąż, miłość mojego życia) codziennie chodzi do pracy, widuje się z ludźmi nie siedzi w domu jak ja.
M. (przyjaciółka na lata) za granicą, pozostał jedynie kontakt mailowy lub telefoniczny.
Moje potrzeby zeszły nijako na dalszy plan. O blogu/stronie myślałam już długo. Nie mogłam się jednak zdecydować... gotowanie, porady o wychowaniu dziecka, dobra organizacja domu... mętlik w głowie. Stwierdziłam: "a czemu by nie stworzyć czegoś co połączy to wszystko w jedność?"
M. (przyjaciółka na lata) za granicą, pozostał jedynie kontakt mailowy lub telefoniczny.
Moje potrzeby zeszły nijako na dalszy plan. O blogu/stronie myślałam już długo. Nie mogłam się jednak zdecydować... gotowanie, porady o wychowaniu dziecka, dobra organizacja domu... mętlik w głowie. Stwierdziłam: "a czemu by nie stworzyć czegoś co połączy to wszystko w jedność?"
I tak oto tu jestem.
Jeśli zechcecie ze mną tu być, znajdziecie porady: jak sprytnie zrobić coś na szybko w domu gdy wpadają niezapowiedziani goście, jak być matką by nie zwariować, sprawdzone przepisy różnych treści, tęsknota za M. oraz przemyślenia życiowe...:)
Jeśli zechcecie ze mną tu być, znajdziecie porady: jak sprytnie zrobić coś na szybko w domu gdy wpadają niezapowiedziani goście, jak być matką by nie zwariować, sprawdzone przepisy różnych treści, tęsknota za M. oraz przemyślenia życiowe...:)
Mam nadzieję, że choć jedna osoba będzie miała przyjemność z czytania :)
Więcej o mnie i o tym co tutaj znajdziecie w kolejnym poście.
A teraz lecę do Młodej bo właśnie się obudziła z porannej drzemki.
Więcej o mnie i o tym co tutaj znajdziecie w kolejnym poście.
A teraz lecę do Młodej bo właśnie się obudziła z porannej drzemki.
A.
0 komentarze: